niedziela, 28 czerwca 2020

Fotowoltaika - redukcja rachnuków za prąd

Gdy płyta jeszcze dokładnie przyschła zaczęlismy zastanawiać się jak redukować koszty utrzymania domu obniżając rachunki za prąd. Wobec obecnych dofinansowań (temat do rozwinięcia) zdecydowaliśmy się zamontować panele słoneczne na dachu domu. Dom jest ustawiony frontem na południe toteż było to optymalne miejsce.

Wydawałoby się, że panel słoneczny to jest prosta sprawa jednak nie do końca:
  • Dach musi być dobrze doświetlony bez cienia np dawanych przez komin - zacieniony panel bez optymalizatora pracuje na niskiej efektywności i co więcej - cała reszta mimo pełnego słońca robi to samo
  • Dopłaty w 2019 i 2020 roku to ulga termomodernizacyjna - czyli koszt instalacji można odliczyć od podatku PIT oraz program "Mój Prąd" czyli dopłata do 5000 PLN do ceny instalacji.
  • Małe instalacje to jednocześnie wyższy koszt za 1 KW, niestety u nas moc instalacji jaką był w stanie pomieścić dach to max 3.5 KW trójfazowy
  • Wytworzona moc działa na zasadzie oddania do sieci energetycznej, a potem jej odbioru pomniejszonego o 20% - niestety tutaj rządzi ustawodawca i ten współczynnik może dowolnie zmieniać
Instalacja 3.5 KW na ten moment w całości pokrywa nasze zużycie prądu plus umożliwia przełączenie się na elektryczne grzanie wody przy pomocy bojlera. Reszta może przejść na inne urządzenia, które zapewne w przyszłości będziemy montować.

Problemy:
  • Wypłata dotacji w związku z aktualną epidemią ma bardzo duże opóźnienia. Na ten moment czas oczekiwania to ponad 6 miesięcy (2020 rok - wnioski z 2019 roku ciągle wiszą)
  • Warto zwrócić uwagę na sprzęt do grzania wody który jest zamontowany w domu i rozważyć przeróbki. Często efektywność grzewcza bojlerów jest dość słaba - zwłaszcza jednofazowych (standardowe gniazdko). Niesktóre posiadają grzałkę zamontowaną w kołnierzu przez co jej wymiana jest praktycznie niemożliwa
  • W celu kontroli zużycia prądu przez bojler polecam programator do gniazdka, który uruchamia go w określonym czasie
  • Bojlery montowane kilka lat wcześniej pod piece grzewcze np. pod ekogroszek mają dosyć słabe grzałki np 2000W na 140 l wody przez co mieliśmy sytuację, mimo zużycia kilkunastu ładnych KW/h prądu woda była ledwo ciepła.
Poza tym wszystkim instalacja na dachu jest praktycznie bezobsługowa. Nie trzeba także wykładać na nią gotówki na starcie tylko wejść w kredyt OZE, których oprocentowanie jest niskie, a później z otrzymanych dotacji go nadpłacić.

Produkcja:
  • Po pół roku względnie słabej pogody w 2020 roku nasza produkcja wyniosła około 1500 kw/h
  • Prąd wyprodukowany przez instalację jest także konsumowany na bieżąco - gdy falownik pokazuje produkcję np. 20 kw/h na dzień trzeba liczyć się z tym, że do licznika dotrze np 15-17 kw/h, reszta zaniży nam zużycie prądu w domu - np średnie zużycie wynosiło u nas około 2500 KW/h na rok. Teraz wskutek instalacji i całej produkcji może ono spaść do około 1500 kW/h /rok przy takim samym użytkowaniu (praktycznie wszystko, z kuchnią włącznie mamy na prąd). Bazowa produkcja takiej instalacji to około 3500 kw/rok przez pierwsze lata użytkowania przy określonej pogodzie (zakładam około 3000 KW/h).
  • Instalację montowaliśmy w listopadzie toteż wtedy produkcja była praktycznie nieistniejąca.
  • Dostawca energi mimo produkcji przez pierwsze pół roku 
Koszty na jakie trzeba się nastawić przy trójfazowej instalacji na komponentach z wyższej półki przy tej mocy to około 19000 PLN na gotowo. Przy wyższych mocach koszty za KW spadają proporcjonalnie.


W następnej kolejności - konstrukcja wiaty.

Wrzesień 2019 - Płyta


Rok co prawda 2020, ale trzeba nadrobić zaległości :)

Zaraz po ułożeniu zbrojenia zamówiliśmy pompę do betonu. Po kilku dniach szalunek został wypełniony betonem B20, który wyrównaliśmy ręcznie.

Generalnie wykonanie takiej niewielkiej płyty nie jest specjalnie trudne jednak pewne czynności wymagają nakładów czasowych jak np wykonanie szalunku (1 dzień). Wylanie betonu z pompy razem z jej umyciem to około 1 godzina przy takich gabarytach samej płyty (8,2x6).

Przepis na wykonanie takiej płyty jest dość prosty. Potrzebne materiały to:
  • Deska szalunkowa 4 m 16 sztuk (w praktyce wymiar takich desek jest nieco większy od 4 metrów)
  • Wkręty, kątowniki, łączniki (8 sztuk kątowników stalowych, łączniki wedle uznania)
  • Folia budowlana do uszczelnienia ścianek
  • Paliki drewniane 4,5x4,5 cm - co metr wystarczą
  • Gwoździe "papiaki", taśma izolacyjna do uszczelnienia folii
  • Na dno geowłóknina lub folia
  • 300 metrów zbrojenia - w naszym wypadku było to włókno szklane, ale może być też stal 12 mm
  • Strzemiona z pręta 6 mm około 150 sztuk, drut wiązałkowy około 2,5 kg.
  • Łata 200 cm do wyrównania i poziomowania, pace itp., równa deska też może być, z alledrogo :) można kupić tanie poziomice laserowe / kątowe i prosto wymierzyć kształt o odpowiednich wymiarach
Czas:
  • 1 dzień na przygotowanie podłoża (piasek, ubicie, na to kamień / kliniec granitowy, ubicie zagęszczarką 2-3 h pracy sprzętu) - warstwa łącznie około 30 cm (20 piasek, 10 kamień)
  • Budowa szalunku z desek, wkrętów, łączników i kątowników: 1 dzień pracy dla 1 osoby, potrzebna wkrętarka, młotek, piła. 
  • Wykonanie zbrojenia wraz z podłożem. Wyłożenie folii i włókniny to maks 2 h dla jednej osoby. Zbrojenie to większy nakład pracy. Jedna osoba jest w stanie je wykonać przy użyciu włókna szklanego zamiast stali w około 2-3 dni spokojnej pracy z przerwami.
  • Zalanie płyty wraz z wyrównaniem łatą / deską to maks 2,5 h.
 Wykonanie:
  •  Na wyrównanym i ubitym klińcu wymierzamy kształt przy pomocy poziomic / lasera / sznurka - opcja do wyboru. 
  • Po osznurkowaniu przystępujemy do zbijania szalunku z desek - 2 warstwy desek wystarczają w zupełności (Deska 14 cm). W razie konieczności docinać. Deski łączyliśmy od strony zewnętrznej przy pomocy kątownika / łącznika oraz w tym samym miejscu wbijany był palik / ścinka do wyboru:


  • Po wykonaniu ścianek - od środka wyłożylismy dno geowłókniną drogową na zakładkę oraz ścianki - folią budowlaną w celu uszczelnienia ich. 

  • Zbrojenie - 4 pręty stalowe lub kompozytowe w zależności od upodobań per belka i ułożyliśmy to na krzyż tak aby mniej więcej pokryć całość. Beton B20 sam w sobie jest wytrzymały, dodatkowo zezbrojony w ten sposób powinien unieść konstrukcję drewnianą, dach i samochody :) (24 cm grubość)


  • Zalanie - skorzystaliśmy z usługi pompy do betonu w celu szybszego ogarnięcia tematu: łączne zalewanie zajęło może z 40 minut, max 1.30 h trawały wszystkie czynności z myciem pompy włącznie


A teraz najważniejsze - koszty takiego czegoś:
  • Łączniki, wkręty, kątowniki łącznie około 250 PLN (2019)
  • Beton B20 11 m3 razem z pompą 3200 PLN (2019)
  • Deski Szalunkowe: 250 PLN
  • Zbrojenie kompozytowe z włókna szklanego: około 600 PLN + osobno 180 strzemiona, drut wiązałkowy mieliśmy
  • Geowłoknina i folia budowlana około 200 PLN
  • Bajery z Alledrogo typu poziomicy i kątownika laserowego około 50 PLN, 80 PLN łata 200 cm
  • pod płytę poszło około 20 ton piasku i 20 ton klińca (piasek 350 PLN, Kliniec 800 PLN) + zagęszczenie / koparka (200 PLN)
Przy własnej pracy na płytę fundamentową o takich parametrach (24 cm grubość, zbrojona obwodowo i przez środek belkami z kompozytu łączonymi razem) w 2019 roku kosztowała około 6000 PLN (poszczególne składniki delkatnie zawyżam). Przy obecnych szalejących cenach zakładam, że ten koszt byłby wyższy o około 30%.