czwartek, 27 marca 2014

Technologia budowy - rozpisywanie

Minęło trochę czasu od ostatniego posta.

Wszelkie sprawy związane z finansowaniem są już rozwiązane. Obecnie działka znajduje się w fazie przyłączania do sieci energetycznej (skrzynka) oraz wodociągowej. Proces ten będzie troszkę trwał. W zakładzie energetycznym (na T) przekazano nam, że nawet do 12 miesięcy jeżeli w okolic nie ma skrzynek na działkach sąsiadujących, a do 3 miesięcy jeżeli są. Opłaty - łącznie w granicach 1500 zł zależnie od zamówionej siły (w kW mocy przyłączeniowej).

Teraz ciekawostka: skrzynka postawiona na działce, nieużywana z licznikiem wymaga płacenia abonamentu 70 zł miesięcznie.

Wodociąg to już sprawa trochę bardziej skomplikowana. Niby jest, ale trzeba sprawdzać kto jest jego właścicielem (kto go wybudował), ponieważ jak się okazuje czasem za samą możliwość przyłączenia już trzeba płacić (koszty partycypacji w budowie) i tutaj kalkulacja co się bardziej opłaca - zrobić własne ujęcie wody (studnia głębinowa), czy dołączać się do takiego czegoś. Wedle mapek na naszej działce jest dostęp do kilku wodociągów i nawet do jednego przyłącza na tylnej granicy. Później po decyzji kolejna tona metryczna papierów i ich uzgodnień i jest woda. Czas - nawet kilka miesięcy. Koszty - tutaj trudno powiedzieć od 2 do nawet kilku tysięcy złotych.

Tyle o przyłączach.

A teraz sedno posta - technologia budowy domu. Na początku staraliśmy się ustalić w jaki sposób będzie on budowany. Decyzja - będzie go budować jedna firma od zera po dach do stanu deweloperskiego. Tak wychodzi bardziej korzystnie jeżeli mowa o cenie i czasie do poświęcenia ponieważ wtedy nasza rola jako inwestora ograniczy się do kontroli postępu.

Cechy domu:
  • prosta bryła w charakterze prostokąta
  • dach dwuspadowy 40-45 stopni - dachówka zwykła lub blacho dachówka lepszej klasy
  • wejście od strony południowej
  • poddasze użytkowe
  • ogrzewanie na ekogroszek, pellet bądź pokrewne (np paliwa zbożowe)
  • ogrzewanie zapasowe - kominek
  • instalacja grzewcza - tu wahanie - podłogowa lub standardowa
  • zadaszenie tarasu w zależności od kosztów
  • bez piwnicy
  • do 100 m2 powierzchni użytkowej - 3 sypialnie + salon + kuchnia (aneks) + 2 łazienki + kotłownia.
Technologia: 

Wstępnie sprawdzaliśmy jak będzie to wyglądać gdyby postawić ten dom w technologii tradycyjnej - ceramika lub beton komórkowy. Jednak odstraszyły nas tutaj ceny i czasochłonność. Najtańsza oferta miała wartość 1990 zł/m2 powierzchni użytkowej do stanu deweloperskiego i był to ubogi stan deweloperski. Co więcej bylibyśmy uzależnieni od pogody.

Średni czas budowy zająłby około 9-12 miesięcy z przestojami w międzyczasie. Należało więc rozejrzeć się za alternatywą dla betonu, więc wzrok padł na drewno, które w ostatnim czasie staje się coraz popularniejsze więc oferta jest też w miarę sensowna. Dom w technologii szkieletu drewnianego takie będzie nasz wybór - trochę teorii oraz obserwacji poniżej.

Zalety:
  • czas budowy do 3 miesięcy
  • suchy montaż niezależnie od pogody
  • technologia lekka
  • taniej - spotkaliśmy nawet oferty za 1700 zł brutto za m2 powierzchni użytkowej do stanu deweloperskiego
  • dom szybciej się nagrzewa w sezonie grzewczym
  • wygląd dokładnie taki sam jak domu murowanego
  • łatwiejszy remont i możliwości rozbudowy
  • nie trzeba izolować ścian, ponieważ one są izolacją (wełna mineralna, skalna, elewacyjna)
  • ściany oddychają - lepsze powietrze w środku
  • wbrew pozorom nie schładza się szybko (spadek 2-3 stopnie na 24 godziny - chyba że się otworzy okna :) )
Wady:
  • pierwszą i podstawową jest akustyka - będzie głośniej jeżeli izolacje nie będą odpowiednio solidne
  • brak marginesu błędu - drewno ma być odpowiednio suche i zaimpregnowane - wyjałowione, suszone komorowo do wilgotności 14-18% i czterostronnie strugane.
  • dokładność - jej brak będzie sprawiał problemy dlatego firma wybrana musi być z doświadczeniem
  • generalnie zabronione jest montowanie na takim domu standardowego styropianu - do elewacji ma być użyty styropian ryflowany  lub zwykły umieszczony na belkach w odstępie ok 2 cm od ściany.

Zapewne ktoś powie, że za taką (ok 200 tyś zł brutto) cenę się nie da nic zbudować. Przeczytaliśmy różne "straszące" artykuły i wypowiedzi o setkach tysięcy złotych wydanych jednak wyceny otrzymane od firm mówią troszkę coś innego i generalnie oscylują wokół tej kwoty z robocizną i materiałem jeśli im wierzyć. Sprawdzamy na bieżąco kolejne propozycje, aby po pewnym czasie wybrać i spisać umowę na wykonanie. Poniżej załączam kilka zdjęć placu po zimie:


niedziela, 9 marca 2014

Bankowej papierologii ciąg dalszy

Witam po dłuższej przerwie,

Po dłuższym oczekiwaniu umowa kredytowa podpisana, następny krok - notariusz, tak więc kwestie własności działki zostaną uregulowane. Powoli także klaruje się kwestia technologii w jakiej będzie postawiony dom także wybieramy firmę. Ale o tym w następnym poście.

Najpierw papierologia - w tym wypadku obyło się bez ciągłego donoszenia dokumentów po dezaktualizacji poprzednich. Umowa kredytowa po około miesiącu. Ciekawostki przyrodnicze są związane z samym kredytem:
  • najczęściej wzięcie go oznacza konieczność reorganizacji dotychczasowych kont i przeniesienie większości posiadanych środków do banku kredytodawcy.
  • klient otrzymuje sporo różnych "ułatwiaczy życia" które w praktyce je utrudniają (karty kredytowe) jako pakiet z kredytem (bez tego marża do góry)
  • bank dodatkowo dodaje ubezpieczenia, które w większości przypadków są obowiązkowe, ale niewiele dają w realnym życiu (np ubezpieczenie od utraty pracy - działa wtedy kiedy są grupowe zwolnienia, zwolnienie z winy pracodawcy itp - jak często się to w realnym świecie zdarza?)
  • prowizja czasem się zdarza, ale obecnie została ona zastąpiona przez wymienione wyżej
  • wycena nieruchomości zazwyczaj przez bank - wartość wyceny trudna do ustalenia - mieliśmy przypadek że działka 100 m dalej mniejsza, z takimi samymi mediami, z taką sama drogą dojazdową i okolicą została wyceniona o 30% więcej
  • BTE (Bankowy tytuł egzekucyjny) - relikt poprzedniej epoki sprawiający, że bank przychodzi do nas po swoje pieniądze bez postępowania sądowego. Biorąc pod uwagę opieszałość naszych rządzących - zostanie jeszcze długo.
  • tona metryczna papieru - moja sugestia dla kredytobiorców - czytajcie je! uniknęliśmy kilku błędów ze strony banku dzięki właśnie temu. Nie bać się zadawać pytań. To nie boli, a może tylko pomóc.
Z reguły na umowie kredytowej są wypisane poszczególne kroki dla kredytobiorcy w celu wypłacenia kredytu. Ubezpieczenia i opłaty za wycenę są najczęściej potrącane z nowo założonego rachunku bankowego - środki należy tam przelać. Kwestię wpisu hipoteki można załatwiać samemu lub robi to notariusz (za opłatą). Moim zdaniem jeżeli nie ma się zbyt dużo czasu lepiej poświęcić trochę więcej i zostawić to właśnie kancelarii.

A teraz cyfry, cyferki - ceny koszty poniesione na tym etapie:
  • wycena 400 PLN
  • podatki, notariusz, wpisy, wnioski, opłaty: 3000 PLN
W następnym poście - zgodnie z paragrafem 1 :) technologia w jakiej zostanie wybudowany dom.